Grubość profilu, współczynnik przenikalności cieplnej i wszelkie kwestie termiczne, ale nie tylko. Inwestorzy coraz większy nacisk kładą też na poziom zabezpieczeń w oknach przed włamaniem. Jak sobie je zapewnić? Na co zwrócić największą uwagę? Rozbieramy temat na czynniki pierwsze.

Jak wynika ze statystyk policyjnych, rocznie dochodzi do ponad 70 tys. kradzieży z włamaniem. Oznacza to że, przeciętnie co godzinę notuje się osiem takich przestępstw.

Żeby jednak dobrze zdiagnozować problem, trzeba się przyjrzeć bliżej. Do domów złodzieje najczęściej próbują wejść przez okna. Taki modus operandi wybiera nawet 80 proc. tych, którzy chcą się dostać do środka budynku. Dodatkowo, aż 70 proc. podobnych włamań odbywa się drogą wyważenia skrzydła. Zaledwie jeden na dziesięciu przestępców decyduje się na wybicie szyby.

Te statystyki doskonale pokazują, że swoje okna musimy zabezpieczyć przede wszystkim tak, by w jak największym stopniu eliminować możliwość ich cichego sforsowania.

Z danych, które pozyskała m. in. firma Siegenia (produkująca okucia do okien, które można zakupić w AMJ System) wynika, że złodzieje najczęściej działają okazjonalnie, a nie w sposób ściśle zaplanowany. Pokrzyżowanie im szyków i zmuszenie do niestandardowych zachowań (np. wspomnianego wyżej wybicia szyby) daje duże prawdopodobieństwo, że pod wpływem strachu odstąpią od próby włamania.

Jak najlepiej zabezpieczyć okno?

Od dłuższego czasu w ofercie producentów okiennych znajdują się zaczepy antywyważeniowe. To dodatkowe elementy umieszczane w narożnikach okien, które znacząco utrudniają ich podważenie. Forsowanie zaczepów wydłuża próbę włamania na tyle, że może wytworzyć presję, która skutecznie  odwiedzie złodzieja od próby wdarcia się do naszego domu.

Zaczepy antywyważeniowe są dostępne w standardzie w profilach Veka SL 82 oraz Ideal 8000, ale opcjonalnie można je zamawiać również w innych systemach.

Czas na wagę złota

Zabezpieczając okna przed przestępcami, musimy pamiętać o podstawowej kwestii: nic nie daje stuprocentowej pewności, że złodziej nie dopnie swego. Grunt w tym, by wytworzyć w nim na tyle dużą presję i poczucie strachu, by go skutecznie zniechęcić.

Dlatego stworzono klasy antywłamaniowości, oznaczane symbolami od RC1 do RC6. Przyporządkowanie okna do danej klasy wynika z czasu, w jakim będzie ono stawiać opór przy zastosowaniu siły fizycznej bądź narzędzi.

Okno o klasie antywłamaniowości RC1N musi wytrzymać minimum 3 minuty, zakładając, że złodziej podejmie nieprzygotowaną próbę włamania z użyciem siły fizycznej oraz niewielkich, przypadkowych narzędzi. Nie ma tu wymagań dotyczących przeszklenia (stąd dopisek „N”; nie zakłada się próby wybicia szyby).

Uzyskanie klasy RC2N to wciąż wymóg 3-minutowego stawiania oporu przez zamknięte i zaryglowane okno, lecz wobec takich narzędzi jak wkrętak, obcęgi albo klin.

Kolejne klasy wydłużają czas stawiania oporu, zakładają też, że sprawca będzie działał w sposób coraz bardziej zorganizowany i z użyciem coraz lepszych narzędzi.

Warto przynajmniej w podstawowym stopniu zabezpieczyć swoje okna, o czym doskonale świadczy zdarzenie, jakie niegdyś spotkało jednego z klientów AMJ System. Na zdjęciach widać okno, które złodziej próbował podważyć, jednak mu się to nie udało. Stolarka jest pokiereszowana, lecz zaczepy zadziałały.